PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=294046}
7,0 2 008
ocen
7,0 10 1 2008
7,0 3
oceny krytyków
Madeinusa
powrót do forum filmu Madeinusa

Za dużo pytań bez odpowiedzi. Skąd imię Madeinusa? Co stało się z jej matką i dlaczego
tak ważne były dla niej te kolczyki? Dlaczego tak bardzo chciała jechać do Limy-czy
naprawdę jest tam jej matka?
I ta końcówka, zupełnie dla mnie nie zrozumiała, zabicie ojca, zrzucenie winy na przybysza i
samotna wyprawa do stolicy bez pieniędzy i kontaktów.
Mimo wszystko dałem 8, bo wizja Santo Tiempo przedstawiona w makabrycznie
interesujący sposób. Koncertowo otumaniona społeczność.

użytkownik usunięty
MikeParcero

Llosa stworzyła film paraetnograficzny (to moje stwierdzenie), imię Madeinusa pochodzi wprost z koszulki... Wśród Indian Keczua można natknąć się na takie imiona jak: Marlonbrando, Bratpit, Malboro. Dla mnie Made, by wydostać się z wioski, musi uwolnić się spod władzy mężczyzn, którzy są opiekunami danej społeczności. Kolczyki należące do matki, są jedyną pamiątka po nie j- kobiety, która uciekła do Limy. Symbolizują kobieca siłę. Po scenie, w której ojciec niszczy kolczyki, możemy zgadywać, że matka albo uciekła, albo została przez niego zabita. Oczywiście, to tylko moje rewolucje ;).

Wracając do Made, dziewczyna, by wyruszyć do Limy, najpierw musi uwolnić się spod władzy ojca i Gringo. Dlatego zabija pierwszego, a drugiego skazuje na śmierć z rąk mieszkańców wioski. Gringo jest i tak już winien zburzenia delikatnego czasu Tiempo Santo. W końcowej scenie siostra Made krzyczy razem z nią, nie z powodu gwałtu i zemsty na ojcu, bo w ich społeczności to normalne, a dlatego, że naprawdę uważa iż gringo jest winien zabicia jej ojca.

racja made in U S A :) laska nawet nie wiedziala co to znaczy:) ps wlasnie bede ogladal ten film znowu po wielu latach zobacyzmy czy tez mi sie spodoba jak wczesniej:) ps dobra niunia z niej byla;P

A jak w ogóle mogła powstać idea Santo Tiempo? Indiańskie dawne naleciałości dające więcej luzu dzięki czemu łatwiej przyjęli religię? Czy po prostu nowoczesna i świadoma swoboda seksualna podkręcona do granic możliwości pod przykrywką religii?

użytkownik usunięty
MikeParcero

Raczej pierwotny naturalizm skrępowany moralnością (religią) zachodniego człowieka.

Raczej pogańska interpretacja świąt chrześcijańskich :)
Pierwotny naturalizm to co innego niż kazirodztwo.

użytkownik usunięty
Szarobure

Incest w wielu kulturach pierwotnych był obecny.

Kazirodztwo z dziećmi? Poza rodzinami królewskimi, poproszę o jakiś przykład.

użytkownik usunięty
Szarobure

Mieliśmy kiedyś ten temat na zajęciach z antropologii - nie pamiętam konkretnych przykładów (zobacz np. Malinowskiego Życie seksualne dzikich, Lew-Starowicz tez o tym pisał ), ale weź chociażby Biblię i Stary Testament. To tabu kulturowe (gdyby to nie występowało, nie było by tabu, prawda?) miało odstępstwa, i nadal ma. W mitologiach także są tego ślady, choć niekoniecznie dotyczące incestu między dziećmi a rodzicami.

Czy możesz nie używać terminu angielskiego? Kojarzy się z tanimi pornosami.
W Biblii i Starym Testamencie raczej nie mamy kultur pierwotnych :). Cóż, liczyłam na konkretne przykłady, ale spoko. Wierzę Ci, skoro miałeś to na zajęciach z antropologii. Ja na moich się niestety wyłączałam, bo mnie wybitnie nudziły. ;)

użytkownik usunięty
Szarobure

To z czym ci się kojarzy, nie jest moim problemem. Używam, bo wyraz jest krótszy i ładniej brzmi. No i oczywiście wierzę, że przysypiałaś.

Ładniej brzmi, bo po angielsku? ;-; Spoko...

użytkownik usunięty
Szarobure

Zapewne. Po polsku brzmi jak ze starej rury wydechowej. Ale co komu w duszy.

No tak, w końcu angielski jest ładniejszy niż polski. Po co nazywać córkę Kasia albo Ola, skoro może być Dżesika Mercedes. Pozdrawiam XD

użytkownik usunięty
Szarobure

Popłynęłaś na suchego przestwór oceanu. Nie ma się co wyśmiewać z ludzi, widzę że każdy ma własne konteksty buractwa, które koniecznie musi objawiać.

*wpłynęłaś. Jeśli już odpowiadasz obelgami zamiast argumentami, to chociaż cytuj Wieszcza poprawnie, pls. :)

użytkownik usunięty
Szarobure

To była artystyczna parafraza a nie cytat.

Inna sprawa, że ohydne rzeczy powinny być nazywane ohydnie.

MikeParcero

mam podobne odczucia, miałam trochę wątpliwości może dlatego, że oglądałam w oryginalnej wersji i ciężko było mi wszystko zrozumieć, dlatego dziś jeszcze nie oceniam tego filmu, choć myślę, że zasługuje przynajmniej na 7

kto chciałby zobaczyć - www.youtube. com/watch?v=ArFd4qTwNIE /bez spacji/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones